Pomysłów na owsiane ciasteczka jest wiele. U mnie tym razem
wersja bez cukru i z siemieniem lnianym zamiast jajek. Dzięki temu unikamy
łączenia białka zwierzęcego z węglowodanami, a ciastka dzięki temu są łatwiej
trawione.
Składniki:
- szklanka płatków owsianych
-szklanka maki z amarantusa
- pół szklanki pestek dyni
- pół szklanki pestek słonecznika
- pół szklanki suszonej żurawiny
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 3 łyżki stewii
- szczypta soli i cynamonu
Przygotowanie:
1. W szklance połączyć zmielone siemię lniane z podwójną
ilością gorącej wody. Poczekać, aż
mieszania zamieni się w kleistą masę.
2. W dużej misce połączyć wszystkie suche składniki. Dodać siemię
lniane i rozpuszczony olej kokosowy. Wymieszać. Jeśli masa jest za gęsta dodać trochę
wody.
3. Wyłożyć płaską brytfankę papierem do pieczenia, a nie nim
rozprowadzić ciasto. Wyrównać jego poziom za pomocą łyżki zwilżonej woda
(inaczej masa klei się do łyżki).
4. Rozgrzać piekarnik do temperatury 180° i piec ciasto prze
około 25 min. Po wyjęciu z piekarnika pokroić na kilkucentymetrowe ciasteczka.
Można je spokojnie przechowywać przez kilka dni i zabierać na wynos.
U mnie brytfanka ma wymiary 24x28 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz